Jest to możliwe i to bez obawy, że zimą z naszego domu w trakcie sezonu grzewczego będzie uciekała nadmierna ilość ciepła. Duże, często kilkumetrowe przeszklenia, to dobry sposób na optymalne oświetlenie pomieszczenia, ale także okazja do ciekawej, nietuzinkowej aranżacji wnętrza.

Sięgające od podłogi do samego sufitu szyby, prezentują się niezwykle efektownie. To także idealny sposób na optyczne powiększenie salonu i otwarcie go na otaczający krajobraz - zwłaszcza jeśli tuż za oknem znajduje się zadbany, duży ogród, albo taras, na którym spędzamy wolny czas z rodziną. Dzięki takiemu rozwiązaniu każde pomieszczenie zyskuje na przestronności i wydaje się znacznie większe.

- Taki efekt możemy osiągnąć zastępując tradycyjne okna i drzwi balkonowe nowoczesnymi drzwiami podnoszono-przesuwnymi - mówi Piotr Nadolny, z firmy MS więcej niż OKNA - Posiadają one najczęściej dwa albo cztery skrzydła i pozwalają na przeszklenie powierzchni o wysokości 2,5 metra i szerokości 6 metrów, a więc nawet całej ściany.

Za rosnącą w nowoczesnej architekturze popularnością drzwi podnoszono-przesuwnych stoją nie tylko względy estetyczne, ale także funkcjonalne. Mimo tego, że te największe ważą nawet 300 kilogramów to ich otwieranie nie wymaga od nas praktycznie żadnego wysiłku. Po naciśnięciu klamki skrzydło delikatnie się podnosi i wystarczy płynnie przesunąć je po szynie. Dzięki temu, nie zabierają dodatkowego miejsca i nie ograniczają naszych pomysłów aranżacyjnych - tak jak tradycyjne drzwi balkonowe. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyposażyć je także w system sterowania automatycznego.

Decydując się na takie rozwiązanie architektoniczne, możemy być też pewni, że nie ucierpi przy tym energooszczędność naszego domu. W drzwiach podnoszono-przesuwnych możemy zamontować szyby o współczynniku przenikania ciepła 0,5 W/m²K, a więc równie dobrym, jak w najlepszych na rynku oknach z plastiku.