PRZEŚLIJ NEWS DODAJ FIRMĘ DO BAZY OFERTY PRACY WYDARZENIA TARGOWE
2014-01-29
Drzwi wewnętrzne – kiedy, co i jak?
Bez względu na to, czy planujemy remont czy budowę domu, wybór drzwi jest jednym z tych zadań, o których warto pomyśleć ze sporym wyprzedzeniem.

INVADO Sp. z o.o.
Dzielna, ul. Leśna 2
42-793 Ciasna

tel. 34 351 05 40
fax 34 353 56 02
biuro@invado.pl
www.invado.pl

» więcej o firmie

Trudno wyobrazić sobie przytulne i funkcjonalne mieszkanie bez drzwi. Bez względu na to, czy planujemy remont czy budowę domu, wybór drzwi jest jednym z tych zadań, o których warto pomyśleć ze sporym wyprzedzeniem.

Choć otwarte powierzchnie są modne i sprawiają wrażenie większej przestronności, są takie pomieszczenia, jak chociażby łazienka czy sypialnia, z których trudno byłoby komfortowo korzystać bez drzwi. Każdy ma czasem potrzebę, by zamknąć się w swoim pokoju, zapewniając sobie ciszę i spokój. Także w tym wypadku drzwi są niezastąpione.

Na etapie projektu

Myśląc o wymarzonym domu planujemy powierzchnie i funkcje poszczególnych pokoi, zastanawiamy się nad ustawieniem mebli i projektem elektryki. Warto mieć świadomość, że to także najlepszy moment, by wybrać drzwi wewnętrzne. Zwłaszcza gdy chcemy zamontować drzwi przesuwne,  dobrze jest uwzględnić to właśnie na etapie projektowania domu.  - Jeśli chcemy, by drzwi po otwarciu były niewidoczne, należy w projekcie zaplanować dostawienie ścianki, za którą schowa się przesuwane skrzydło. Najprościej wykonać ją w systemie suchej zabudowy, wykorzystując płyty kartonowo-gipsowe - radzi Adam Hucz z firmy Invado produkującej drzwi wewnętrzne.


Stan surowy zamknięty

Jeśli  nasz wybór padł na drzwi tradycyjnie otwierane, już na etapie stanu surowego warto dokładnie ustalić, jakie wymiary będą miały ościeżnice. Otwory drzwiowe powinny być bowiem o 3-4 cm szersze. Zanim zamówimy wybrane drzwi musimy znać  poziom posadzek. - W przeciwnym razie może się okazać, że skrzydła będą zbyt długie - trzeba będzie je podcinać albo rozkuwać ścianę - ostrzega A. Hucz z Invado.

Skrzydło to nie wszystko

Aby w sposób kompletny i funkcjonalny zagospodarować otwór drzwiowy, do skrzydła musimy dokupić ościeżnicę, czyli ramę wypełniającą otwór. Do wyboru mamy ościeżnice stałe - które mają określoną szerokość, pasującą do standardowej, najczęściej stosowanej grubości murów oraz regulowane, w których szerokość można dopasować (w ramach ustalonego zakresu). Jeśli zdecydujemy się na ościeżnicę stałą, do kompletu powinniśmy dokupić jeszcze opaski, które montuje się na ścianie wokół skrzydła, zapewniając całości estetyczne wykończenie. Na montaż opaski należy zostawić dodatkowo około 5 - 7 cm. Kropkę nad i stanowi klamka, wkładka na klucze oraz nakładki na zawiasy. 

Czas na zamówienie

Drzwi warto zamówić mniej więcej dwa miesiące przed planowanym zamknięciem prac wykończeniowych. Większość producentów określa bowiem czas realizacji zamówienia na 4 do 8 tygodni. Jeśli nie zamierzamy montować drzwi samodzielnie, warto zdecydować się  na zakup połączony z usługą montażu. Pozwoli to zaoszczędzić, bo taka transakcja obciążona jest  niższą, 8-procentową stawką podatku VAT.

Kiedy montować?

Montaż drzwi to właściwie zwieńczenie wewnętrznych prac  remontowych. - Najlepiej wykonać go na sam koniec, kiedy ściany są już otynkowane i pomalowane, a na wylewkach ułożono podłogi - podpowiada Adam Hucz z Invado. Niektórzy obawiają się, że montaż zabrudzi ściany, dlatego to malowanie zostawiają na sam koniec. Oczywiście nie ma ku temu przeciwwskazań, ale dołożymy sobie niepotrzebnej pracy. Trzeba będzie bowiem dokładnie okleić ościeżnice taśmą malarską, a na koniec oczyścić drzwi z ewentualnych zabrudzeń.  Z kolei, jeśli nawet zdarzy się ubrudzić ścianę pianką montażową, bez trudu ukryje to ościeżnica i opaski. Należy także pamiętać o tym, aby pomieszczenie, w którym montujemy drzwi było osuszone. Maksymalna dopuszczalna wilgotność ścian wynosi 5%, a wilgotność powietrza 60%. 

źródło: Invado